W ogrodniczym kalendarzu wskazywano październik jako miesiąc ostatniego koszenia. Tak było kiedyś. Obecnie jesteśmy świadkami zmieniającego się klimatu, którego efektem jest utrzymująca się wysoka temperatura powietrza jak na październik w naszej szerokości geograficznej, dlatego planując ostatnie koszenie należy kierować się wysokością trawy i prognozami meteorologicznymi.
Wysokość trawy odgrywa tu ważną rolę, ponieważ nie powinno się pozostawiać jej na zimę zbyt wysokiej. Dziś jeszcze nie wiemy jaka będzie najbliższa zima, ale jeśli spadnie śnieg, to wysoka trawa będzie narażona na pleśń śniegową. Zaleca się zatem, by trawa pozostawiona na zimę miała maksymalną wysokość 4-6 cm i tak należy ustawić tarczę tnącą robota koszącego. Jest to optymalna wysokość, dzięki której rośliny przetrwają zimę w dobrej kondycji, a na wiosnę trawa będzie mogła szybko wznowić wegetację.
Drugą istotną przesłanką do zakończenia sezonu koszenia są regularnie codzienne przymrozki i nastanie chłodnych temperatur. Należy uważnie śledzić prognozy, by dbając o kondycję trawy, trafnie wybrać termin ostatniego koszenia, czyli na 2-3 dni przed zapowiedzią stałych przymrozków. Temperaturą powietrza, w kontekście ostatniego koszenia, kierują się roboty koszące Honda Miimo – mniejsze modele do przydomowych trawników i te przeznaczone do koszenia dużych powierzchni. Wszystkie roboty Honda Miimo są fabrycznie zaprogramowane do koszenia w temperaturze powyżej 5 stopni C i gdy będzie chłodniej – Honda Miimo nie opuści stacji dokującej. Tak ustawiony automatyczny termin ostatniego koszenia wynika z dbałości o trawę i ma na celu ochronę żywotności akumulatora.
Po zdecydowanie ostatnim koszeniu należy robota koszącego oczyścić i przenieść go wraz ze stacją dokującą do suchego i osłoniętego pomieszczenia.
Sprawdź jak przechowywać robota koszącego przez zimę:
„Zadbaj o swojego Honda Miimo po sezonie”
Jesienią, aż do pierwszych opadów śniegu należy przede wszystkim dokładnie usuwać liście z trawnika, by nie pozostały przykryte warstwą śniegu. W przeciwnym przypadku trawa znajdzie się w wilgotnych warunkach beztlenowych i prawdopodobnie nie przetrwa do nowego sezonu.
Natomiast zimą warto pamiętać o tym, by nie deptać trawy i nie gromadzić na trawie zasp śnieżnych!